Amelia Cieplechowicz (1b), Karolina Hawryluk (2bP) oraz Amelia Klyuchnyk (1b) zwyciężyły w konkursie literackim zorganizowanym z okazji urodzin polskiej noblistki - Olgi Tokarczuk. Uczennice najlepiej poradziły sobie z zadaniem napisania pracy w wybranej przez siebie konwencji literackiej, twórczo wykorzystując jeden z cytatów zaczerpniętych z dzieł powieściopisarki.
Laureatkom gratulujemy oraz życzymy dalszych sukcesów! Uczestnikom konkursu serdecznie dziękujemy za zaangażowanie, kreatywność, a przede wszystkim za udane próby literackie. Już dzisiaj zapraszamy do wzięcia udziału w tym wydarzeniu w przyszłym roku szkolnym 2021/2022.
Konkururs zorganizowały: p. Alicja Majder i p. Beata Galant
Poniżej prace naszych laureatek:
Patrzyłem się w odbicie podeszew naszych butów drgające na powierzchni jeziora, siedząc z moją dziewczyną na pomoście. Mimo tego, że lato już się kończyło, udało nam się znaleźć chwilę, by przyjechać w to miejsce. Toń jeziora połyskiwała co chwilę, a delikatne fale uderzały w podpory pomostu, tworząc przyjemny dla ucha szum. Gdy patrzyłem na nią, chłodny wiatr co jakiś czas rozwiewał jej czekoladowe loki, ukazując oczy równie lśniące i tajemnicze co rozgwieżdżone nocne niebo nad nami. Jej spojrzenie było pełne zachwytu, gdy spoglądała na konstelacje unoszące się nad lasem, z którego wydobywały się odgłosy zwierząt nocnych nieświadomych naszej obecności. Było pięknie. Wsłuchałem się w rechot żab siedzących w przybrzeżnych trawach, śpiewających swoje nocne pieśni. Ciekawiło mnie, o czym śpiewały. Delikatnie złapałem koniuszkami palców rękę mojej ukochanej, ciesząc się jej obecnością. Wielu ludzi wierzy, że „istnieje na układzie współrzędnych świata punkt doskonały, gdzie czas i miejsce dochodzą do porozumienia”. W tamtym momencie poczułem, że mógłbym siedzieć tam przez wieczność, byleby być z nią. Niestety, takie chwile nie trwają wiecznie i z żalem podnieśliśmy się z pomostu, by pozostawić tę chwilę w naszych wspomnieniach.
Karolina Hawryluk
Ludzie odchodzą
ale to
jak odeszli
zostaje na zawsze
Świat jaskrawy
jak odbity pryzmat
staje się ciemny
toniesz w jego czeluściach
Otchłań gdzie zaczynasz
uczyć się od nowa pływać
pozwala ci na nowo
pomalować ściany
Zaczynasz białym
kończysz na pryzmacie
on cię zwodzi
i znów toniesz
Amelia Cieplechowicz
Wydarto mnie bez pytania
stłuczono
rozdarto na strzępy
i nie ma mnie już we mnie
Nie rozpoznaję
nie widzę siebie w odbiciu
pochłonięta rolą
duszę się
Nie ma czerni ani kwiatów
nikt nie płacze
nagle zrobiło się pusto
gdy umarła dusza
Amelia Klyuchnyk
22-400 Zamość
ul. Kilińskiego 15